Cellulit, która z nas go nie zna? Problem cellulitu dotyczy nawet 90% kobiet. Tak, 9 na 10 kobiet w wieku powyżej 18 roku życia ma cellulit. Wbrew często słyszanym opiniom nie jest to cecha jedynie towarzysząca osobom otyłym lub borykającym się z nadwagą. Cellulit może występować na udach, pośladkach czy brzuchu nawet bardzo młodych i szczupłych kobiet.
Cellulit nie występuje u mężczyzn, chyba, że jest związany z poważnymi zaburzeniami hormonalnymi w chorobach układu wydzielniczego. Być może wyda Ci się to niesprawiedliwe ale nawet bardzo otyli mężczyźni nie maja tkanki przypominającej cellulit.
Redukowanie cellulitu, nazywanego często również skórką pomarańczową – ze względu na zmienioną strukturę skóry należy przeprowadzić jednocześnie włączając do terapii krem antycellulitowy, dietę i ruch. Niestety zaniedbana, latami „pielęgnowana” tkanka cellulitowa może być bardzo trudna do całkowitego usunięcia, zwłaszcza jeśli krem na cellulit stosowany jest od przypadku do przypadku, nieregularnie.
Krem czy serum na cellulit?
Wybierając krem antycellulitowy stajesz przed wyborem wielu rodzajów preparatów. Na rynku znajdują się kremy, serum, olejki, a nawet pianki czy żele, które mają docelowo pomóc w poprawie jakości skóry i zminimalizować skórkę pomarańczową. Który krem wybrać? A może zdecydować się na serum lub olejek? Czym się różnią?
Podstawową różnicą jest zawartość składników aktywnych oraz rodzaj formulacji. Żele i pianki mają lekką, łatwo wchłaniającą się konsystencje, zwykle w większości złożone są z wody, która jest ich podstawą. To w wodzie zawieszone są składniki aktywne. Siłą rzeczy pianki i żele nie działają zbyt mocno, mogą pomóc pielęgnować skórę ale raczej nie pomogą w zaawansowanych postaciach skórki pomarańczowej.
Lepszym wyborem jest krem antycellulitowy lub krem na cellulit Sinial. Kremy i Sinial zawierają więcej substancji aktywnych. Szczególnie serum Sinial w składzie zawiera mało wypełniaczy (które są konieczne, są rozpuszczalnikiem i nośnikiem składników aktywnych), a dużo składników, które mogą rzeczywiście zadziałać leczniczo na tkankę cellulitu.
Skuteczny krem na cellulit powinien zawierać składniki z trzech grup:
- składniki poprawiające krążenie krwi – zwykle są to składniki rozgrzewające np. wyciągi roślinne mentol, olejki eteryczne, olejek paprykowy itp.
- składniki pomagające spalanie tłuszczu – cellulit jest zbudowany głównie z tłuszczu poprzerastanego tkanką łączną lub wodą. Spalanie tłuszczu pomaga wygładzić skórę i zmniejszyć nierówności na jej powierzchni.
- składniki usuwające toksyny – detoksykujące – wśród nich często stosowane są wyciągi roślinne lub np. kofeina pozyskana z ziaren kawy lub teina z liści i szczytów krzewów zielonej herbaty.
Co oprócz składników aktywnych?
Wszystkie wymienione wyżej składniki zawiera serum antycellulitowe . Oprócz wymienionych składników serum zawiera składniki poprawiające jakość skóry, nawilżające ją oraz uelastyczniające. Nawilżona skóra szybko wygląda ładniej a jej koloryt jest równiejszy, dzięki czemu tkanka cellulitowa jest mało widoczna.
Czy krem wystarczy?
Wiele osób kupuje kilka, kilkanaście kremów na raz stosując je naprzemiennie lub… trzymając je w szufladzie. Niestety krem stosowany nieregularnie, od przypadku do przypadku nie ma szansy optymalnie zadziałać. Kluczem do sukcesu jest regularność stosowania oraz zdrowy styl życia i dieta. Jeśli walczysz z cellulitem unikaj przetworzonej żywności. Zakazane są fastfoody, gotowe dania, słodycze, słone przekąski, tłuszcze zwierzęce i sól, która zatrzymuję wodę w organizmie i zwiększa widoczność cellulitu. Pij kawę i herbatę, najlepiej zieloną lub czerwoną, które zawierają duże ilości przeciwutleniaczy. Dieta powinna być lekka, jednak dostarczająca wszystkich niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania składników odżywczych. Wybieraj chude mięsa, nabiał, warzywa, owoce oraz węglowodany złożone – znajdziesz je w kaszach, pełnoziarnistych makaronach i ciemnym pieczywie.
Oprócz diety zadbaj o:
- ćwiczenia – możesz ćwiczyć sama w domu lub wybrać się na zorganizowane ćwiczenia w fitness clubie.
- masaż – dłońmi lub bańką chińską poprawi krążenie krwi w skórze i napnie ją.
- zmienną temperaturę – możesz wybrać saunę lub zdecydować się na naprzemienny prysznic. Raz ciepłą, raz chłodną wodą.
Pamiętaj o tym, że musisz być regularna i systematyczna. Hodowana latami tkanka cellulitu nie zniknie z dnia na dzień. Jeśli wspomożesz stosowanie kremu ćwiczeniami, dietą i masażem możesz spodziewać się pierwszych efektów po kilku tygodniach regularnych działań.
Poradnik do walki ze cellulitem – http://zwyciezyc-cellulit.pl
co do toksyn to zielona herbata też dobrze działa na usuwanie :p piję ją codziennie bo słyszałam że jest bardzo dobra na to.. poza tym jeszcze pokrzywa jest okey w tym zadaniu :p pierwszy raz widzę, żeby krem na cellulit wykorzystywał zieloną herbatę. miał może ktoś ten sinial? bo w sumie jak jest taka opcja by jeszcze w taki sposób podziałać to by była fajna opcja :p
Tylko pamietaj ze sam krem to nie zawsze wystarczy. Trzeba cwiczyc i trzymac diete. Co do tego balsamu na cellulit to mam i jest w porzadku. Dwa razy dziennie wmasujesz i wystarczy. Rezultaty to widac tak po kilku tygodniach ale to normalne.
Macie może jakieś sprawdzone ćwiczenia w domu na pomarańczową skórkę? Nie stać mnie by iść specjalnie na siłownie i tam ćwiczyć. Będę wdzięczna za pomoc.
lukrecja, ja robić ćwiczenia na pośladki z mel b. ma swoje filmiki na internecie więc dobrze się zapoznać. tak to jeszcze rób seriami nożyce i przysiady.
co do kofeiny bo widzę, ze jest to dobrze jest sobie robić peelingi z fusów kawy, cukru i oliwy. robie tam czasem sobie po ciepłym prysznicu i później spłukuję zimną wodą. dobra opcja na budżetowe i domowe spa. 🙂
Mi by się nie chciało bawić w takie piligi z kawy xD Poza tym wole już kupić sobie dobre kosmetyki na cellulit i mieć to z głowy xD Jeżeli o kofeinę to macie to w sinial. Masaże robie przez rękawicę pilingującą, bo chwila moment pocierania i koniec. Na takie tanie sposoby to może warto kupić sobie bańki chińskie za kilka zeta i porobić sobie w domu takie rzeczy. Są po tym siniaki, ale ogólnie fajna sprawa xD
co do siniaków po bańkach to się zgadza, ale takie gumowe są lżejsze, więc warto może na nie się przerzucić? ja cellulit mam od siedzenia w pracy.. i teraz wybór, albo stoisz i masz żylaki albo siedzenie i cellulit. nie ma innej opcji tylko ruszać się i jeść brokułki i inne warzywka. a o kremie antycellulitowym od ciebie pewnie jeszcze poczytam więcej i sprawdzę go, ale widzę po INCI że nie ma tam chemii. wstępny plusik.